Adaś, 3 lata
Wieliczka
13 marca 2014

Terapię w gabinecie Pani Beaty rozpoczęliśmy tydzień po skończeniu 3 lat przez naszego synka. Adaś wypowiadał niewyraźnie tylko kilka słów: ”mama”, ”tata”, ”baba”, a najczęściej ”je,e e e”. Bardzo się martwiliśmy. Pomimo wielu naszych starań, wielu prób nauczenia go np. odgłosów zwierząt – Adaś milczał.
Pierwsze zapoznawcze spotkanie pozostanie nam w pamięci na długo… Adaś podczas wizyty był bierny w kontakcie, opierał się podczas zabawy ze specjalistą. Jednak Pani Beata pomimo wielkiego oporu sprawiła dla nas cud. Po niespełna godzinnej wizycie Adaś wypowiedział 3 słowa: ”tu”, ”to”, ”tam”. Może to dla kogoś tak nie wiele, lecz dla nas to było niesamowite. Od tego dnia Adaś używał tych słów w codziennym życiu, w różnych sytuacjach.

Po kilku spotkaniach zasób jego słownictwa był większy. Zaczął naśladować odgłosy zwierząt, co sprawiało mu wielką trudność wcześniej. Ze spotkania na spotkanie było coraz więcej radości, nasz synek tak bardzo się cieszył, widać było u Niego pozytywne emocje, ponieważ miał świadomość ze swoich osiągnięć. Bardzo potrzebował ciągłych wzmocnień z naszej strony i potwierdzeń, że cieszymy się z jego osiągnięć. Po 3 miesiącach rozpoczęliśmy Metodę Tomatisa. Adaś cierpliwie zniósł codzienne dojazdy i ćwiczenia. Pięknie zaczął wypowiadać krótkie zdania. Wspaniale i szybko nauczył się jeździć na dwukołowym rowerku. W krótkim czasie tak wiele szczęścia i radości mogliśmy przeżyć.Chcieliśmy podkreślić, że nie zawsze było łatwo. Codzienne ćwiczenia z dzieckiem są dla rodziców wyzwaniem przy codziennych obowiązkach, natomiast satysfakcja wielka! Pani Beata jest wspaniałym specjalistą, profesjonalistą, osobą posiadająca ogromna wiedzę i praktykę, jednocześnie bardzo wymagająca i motywująca do pracy z dzieckiem.

Bardzo dziękujemy za dotychczasową współpracę.
Magdalena i Tomasz

Mateusz, 5 lat
Wieliczka
15 października 2013

Do gabinetu Logo Pani Beaty trafiłam ze synkiem kiedy miał około 5 lat.Mateuszek korzystał przez kilka lat z zajęć logopedycznych.

Syn mówił bardzo niewiele, praktycznie nic, po wizytach u pani Beaty i długiej terapii syn zaczął ładnie wypowiadać pojedyncze słowa, a nawet układać i wypowiadać zdania.

Zajęcia były po 45 min i bardzo dokładne i fachowe. Mati jest już w czwartej klasie, i nie ma problemów z nauką, poznawaniu nowych znajomości i funkcjonowaniu w grupie.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej pani Logopedy i zachęcam podjęcia terapii u pani Beaty.

Dziękujemy!!!

Wieliczka, 15.10.2013 r.

Julia, 3 lata i Karol, 7 lat
Wadowice
21 września 2013

Do Gabinetu Pani Beaty trafiłam przez stronę https://www.logott.pl w sierpniu roku 2006.
Moja córka Julia miała wówczas skończone 3 lata. Mówiła bardzo niewyraźnie. Rozumieli ją wyłącznie domownicy. Terapia trwała 3 lata. Pani Logopeda musiała po kolei wywoływać wszystkie głoski. Skorzystaliśmy także z metody Tomatisa. Dziś córka ma 10 lat, skończyła 3 klasę i od pierwszej klasy osiąga bardzo dobre wyniki w nauce. Uważam, że jej sukces w szkole w dużej mierze zawdzięczamy bardzo dobremu przygotowaniu przez Panią Beatę.

Problem poprawnej wymowy pojawił się także u mojego syna Karola. Próbowałam skorzystać z pomocy specjalistów w pobliżu miejsca zamieszkania. Już po kilku godzinach mając doświadczenie współpracy z Panią Beatą uznałam to za stracony czas i pieniądze. Po raz kolejny rozpoczęłam współpracę z Panią Beatą i ponownie zdecydowałam się na wykorzystanie w terapii metody Tomatisa.

Karolek lat 7 już po pierwszej części terapii Tomatisa tj. 30 godz. zrobił się bardziej śmiały a jednocześnie bardziej asertywny. Kilka dni po zakończeniu terapii po raz pierwszy w życiu zdobył się na odwagę i powiedział przed publicznością wierszyk na Dzień Babci i Dziadka. Do przedszkola poszedł w wieku 3 lat. Wiersza nauczył się bardzo szybko. Co ciekawsze uczył się go rapując do wymyślonej przez siebie melodii. W przedstawieniu miał również zatańczyć. Normalnie przeddzień lub w tym samym dniu nie chciałby iść na zajęcia. Tym razem postawił warunek, że wierszyk powie ale tańczył nie będzie. Nigdy wcześniej nie byłby wstanie się odezwać, zaprotestować. Dał tym wyraz temu, że o pewnych rzeczach będzie decydował sam. Zaskoczyła mnie też jego postawa kiedy zwrócił dorosłej osobie uwagę, by ta nie zwracała się do niego Loluś i że powinna się do niego zwracać Karol lub Karolek. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, by miał odwagę powiedzieć obcej osobie, że coś mu nie pasuje, czegoś sobie niż życzy w stosunku do niego.
Karolek po terapii częściej śpiewa, zasłyszane słowa piosenki łatwiej zapamiętuje i powtarza.
Wcześniej proszony by zaśpiewał piosenkę którą nauczył się w przedszkolu odpowiadał, że nie pamięta lub że się wstydzi. Teraz nie dość, że śpiewa to jeszcze przy tym często tańczy. Widać, że sprawia mu tą wielką radość.

Dziecko więcej opowiada co mu się przydarzyło w ciągu dnia, zadaje więcej pytań.
Niedługo po terapii wskoczyła głoska „r”. Karolek był z tego powodu bardzo szczęśliwy.
Wyszukiwał wyrazy z tą głoską i powtarza je kilka razy akcentując fakt, że potrafi ją wreszcie wyraźnie wypowiedzieć. Cieszył się, że słyszy jej prawidłowe brzmienie inne niż dotychczas kiedy wypowiadał zamiast „r” głoskę „l”. Karolek kiedy zwróci mu się uwagę, że dany wyraz powiedział nieprawidłowo jest wstanie się poprawić. Wcześniej nie słyszał w którym miejscu jest błąd.
Każda zmiana w wymowie i zachowaniu Karolka po zakończeniu terapii Tomatisa, każdy mały sukces dziecka to potwierdzenie dla nas, że terapia skutkuje.
Życzę wszystkim rodzicom, by mieli na tyle siły i zechcieli poświecić czas i środki by ich dzieci mogły trafić do takich specjalistów i takich gabinetów jak Pani Beaty. Tutaj dziecko i rodzice się nie nudzą i nie meczą. Tutaj naukę łączy się z ciekawą pożyteczną dla dziecko zabawę. Tutaj rodzic uczy się jak motywować dziecko do ćwiczeń, a następnie do nauki w szkole.

Wadowice, 21.09.2013 r.