Wiktoria, 6 lat
Do Pani Beaty uczęszczamy na zajęcia już 3 lata. Wiktoria ma w tej chwili 6 lat. To jest nasza czwarta logopeda. Nie miałyśmy szczęścia, żeby trafić na dobrego specjalistę, a zaczęłyśmy jak miała około pół roku.
U wcześniejszych logopedów, jak już była trochę większa nie mogłam być na zajęciach z dzieckiem, czekałam na korytarzu, a wiadomo, że w 5 minut nie da się wszystkiego dowiedzieć. Zawsze słyszałam jedne słowa: „Córka umie za mało” i na tym kończyła się wizyta.
Na zajęciach u Pani Beaty dokładnie wiem, jakie ćwiczenia wykonywać, nad czym trzeba z dzieckiem szczególnie pracować. Jesteśmy na zajęciach dwa razy w tygodniu, jest to też terapia ogólnorozwojowa. Zaangażowanie rodzica jest bardzo ważne, pomocne jest notowanie wszystkich informacji, które przekazuje rodzicom w trakcie zajęć oraz przygotowywanie materiałów, które będą dziecku potrzebne. Prowadzimy też zeszyt, w którym zebrane są wszystkie materiały, z których korzystamy.
Jak trafiłyśmy do Pani Beaty Wiki mówiła tylko kilka słów: „mama, tata, baba” i naśladowała niektóre odgłosy zwierząt. Wiki miała również problem z zachowaniem, nie słuchała poleceń, obrażała się o wszystko, nie umiała bawić się z innymi dziećmi – nie dzieliła się zabawkami, nie potrafiła poradzić sobie z emocjami. Złościła się, bo nikt jej nie rozumiał, czasem nawet ja. Tak naprawdę córka „zastartowała” dopiero po TOMATISIE. Już po kilku dniach terapii widać było efekty. Pojawiały się u niej nowe słowa, trochę się uspokoiła, zaczęła dokładniej kolorować. Wiadomo, że terapię trzeba było powtórzyć kilka razy, żeby jej się wszystko w głowie utrwaliło i poukładało, ale dla nas były to jak najlepiej wydane pieniądze. W końcu efekty są najważniejsze. W tej chwili można powiedzieć, że buzia jej się nie zamyka. Mówi jeszcze niewyraźnie, bo za dużo chce powiedzieć naraz, ale już nie ma problemu z komunikowaniem się. Dzieci i nauczyciele rozumieją ją. Wiki cieszy się z każdych osiągnięć, jest motywowana do nauki, a co najważniejsze chętnie jeździ na zajęcia. Od niedawna zaczęła wypowiadać literkę „l”, miała problem z pionizacją języka, ale po wielu ćwiczeniach udało się. Wiadomo, że czeka nas jeszcze dużo pracy, ale przy wsparciu Pani Beaty czekamy na jeszcze większe osiągnięcia.
Dziękujemy za wszystko!